niedziela, 4 marca 2018

Don't Touch the Spikes [Android, iOS]

Czasami na przykład w poczekalni czy to u dentysty czy ortodonty czy na przystanku autobusowym przychodzi taka ochota, by czymś się zająć. Zwykle wtedy wyciągamy telefon i przeglądamy głównie Facebooka. Ja nie lubię tego robić na telefonie i wolę znaleźć sobie jakąś małą gierkę, która szybko i skutecznie pochłonie mój czas. Jedną z takich aplikacji jest właśnie Don't Touch the Spikes, którą często nazywam klikaczem ze względu na swoją prostotę.




Jak sama nazwa wskazuje należy małym ptakiem poruszać się w taki sposób, by nie dotknąć kolców. Ptak porusza się od ściany do ściany a naszym zadaniem jest jedynie klikać co powoduje, że on podskakuje. Na samym początku jest łatwo, ale z czasem kolców pojawia się coraz więcej a i ptak również zaczyna przyśpieszać. Prawidłowe odbicie się od ściany to jeden punkt, ale podczas każdej rundy możemy zdobywać cukierki, które są jedną z walut gry. Za cukierki można kupić inne ptaki, których do odblokowania jest naprawdę bardzo dużo i jeśli chce się odblokować wszystko to trzeba poświęcić na to trochę czasu choćby dlatego, że cukierki służą nie tylko do zakupu nowych ptaków. Do tego pojawia się również tryb dwuosobowy, w którym rozgrywamy z kolegą trzy rundy. Osoba, która jako pierwsza zdobędzie trzy gwiazdki za zwycięstwo wygrywa. Bardzo fajna forma rywalizacji, zwłaszcza gdy nudzą się dwie osoby. Jest również tryb Duel, ale nie różni się niczym od dwuosobowego poza tym, że przeciwnik sterowany jest przez komputer. Za pokonanego przeciwnika otrzymujemy dodatkowe cukierki.


Innym trybem jest Park. W odróżnieniu od standardowego nie polega on na unikaniu kolców, ale na łapaniu latających ptaków poprzez kliknięcie w nie. Za kliknięcia otrzymujemy niebieskie kryształki, które tak jak cukierki są również walutą gry. Choć na razie nie brzmi to obiecująco zwłaszcza dlatego, że na początku mało obiektów pojawia się do klikania. Można to zmienić przez ulepszanie naszego parku im wyższy level parku tym więcej będzie się ptaków przelatywać na ekranie. To drugie zastosowanie dla zdobywanych cukierków.


Najtrudniejszym trybem jest Cave. Nie różni się wiele od standardowego, ale trudność polega na tym, że akcja dzieje się w ciemności a jedyne światło pochodzi z latarki, którą nasz ptak ma na głowie. Za zdobyte cukierki możemy ulepszyć swoją latarkę , by ta szerzej rzucała światło. Natomiast tutaj można zdobyć zielone diamenty za które również można dokupywać ptaki.



Jak na taką prostą gierkę naprawdę można się dobrze bawić a nawet powkurzać lub pośmiać jeśli trzeba. Jeśli ktoś tak jak ja czeka na autobus czy w poczekalni do dentysty to polecam Don't Touch the Spikes. Nie zapomnijcie pochwalić się rekordami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz